O sprzedaży pijawek lekarskich i nie tylko…
Rozmowa z Arturem Kanickim – dyrektorem Biofarmy BIO-GEN
Redakcja – Rozmawiamy w wyjątkowym miejscu, bo w hodowli pijawek. Na dodatek jedynej w Polsce posiadającej odpowie certyfikaty…
Artur Kanicki – W polskim prawie, hodowana przez nas pijawka z gatunku Hirudo medicinalis, objęta jest ochroną gatunkową. Pozyskiwanie jej z naturalnego środowiska do celów handlowych jest zabronione.
Na prowadzenie hodowli tego gatunku wymagane jest specjalne pozwolenie, które posiadamy jako jedyni w Polsce i nieliczni w Europie. Podobnie z resztą jest ze sprzedażą Hirudo medicinalis. Sprzedawane przez nas pijawki z tego gatunku mogą być zakupione jedynie przez osoby, które uzyskały na to zgodę.
Nieco prostsza sprawa jest z pozostałymi dwoma gatunkami. Z uwagi na fakt, iż nie są to gatunki chronione, na ich hodowlę i sprzedaż czy zakup nie jest wymagane pozwolenie.
Red. – Dlaczego pijawki powinny być z certyfikowanego źródła?
A.K. – Pochodzenie pijawek to niezwykle istotny czynnik w hirudoterapii. Jedynie pijawki pochodzące z legalnej, kontrolowanej hodowli, gwarantują bezpieczeństwo zabiegu. Nasze pijawki hodujemy w warunkach laboratoryjnych, sterylnych, gdzie nie mają one możliwości kontaktu z innymi zwierzętami. Pozwala to uniknąć ryzyka przeniesienia na pacjenta wszelakich chorób, wirusów, grzybów czy bakterii.
Red. – Czy hodowla jest trudna?
A.K. – Wbrew pozorom, hodowla pijawek to skomplikowany temat. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że pijawki są bardzo wymagającymi zwierzętami. Początki naszej hodowli były niezwykle trudne, bo do wszystkiego musieliśmy dojść sami. Niewielka ilość materiałów naukowych dostępnych na rynku powodowała, że opieraliśmy się na metodzie prób i błędów. Zależało nam na tym, żeby cykl rozwojowy skrócić i „zamknąć“ w roku kalendarzowym, a to komplikowało cały proces. Z czasem, opracowaliśmy własną, autorską metodę, dzięki której ograniczyliśmy liczbę upadków do minimum i co najważniejsze skróciliśmy cykl rozwojowy pijawki z trzech lat, do roku. W hodowli, poza zapewnieniem odpowiednich warunków fizyko-chemicznych, najważniejsza jest przede wszystkim systematyczność, cierpliwość i wnikliwa obserwacja.
Red. – Jakie pijawki hodujecie?
A.K. – W naszej Biofarmie prowadzimy hodowlę wszystkich trzech gatunków pijawek lekarskich, tj. Hirudo medicinalis, Hirudo verbana oraz Hirudo orientalis. Każdy z tych gatunków jest hodowany oczywiście oddzielnie. Dla każdego z tych gatunków prowadzimy oczywiście oddzielną dokumentację hodowlaną, która jest kontrolowana i weryfikowana przez różne organy. Tu uwaga do nabywców pijawek z niewiadomego źródła – nie każda pijawka nadaje się do hirudoterapii. Wykorzystanie niewłaściwego osobnika może skończyć się w najlepszym razie nieprzyjemnym ugryzieniem bez jakiegokolwiek efektu medycznego, a w gorszym zakażeniem chorobami odzwierzęcymi.
Red. – Czy pijawkę można sobie w domu przystawiać? Ile razy w ciągu jej życia?
A.K. – Oczywiście, że tak. Pijawkę można przystawiać sobie w domu, ale pod warunkiem, że posiada się odpowiednią wiedzę, popartą najlepiej ukończonym kursem z zakresu hirudoterapii. Jeśli się takiego kursu nie ukończyło, radziłbym jednak nie stosować tej terapii na własną rękę, ale skorzystać z usług profesjonalnego hirudoterapeuty. Nieumiejętne przeprowadzenie zabiegu może wiązać się z szeregiem komplikacji i stanowić potencjalne zagrożenie zdrowia a nawet życia.
Bezpieczeństwo zabiegu, to też umiejętne postępowanie z samą pijawką. Należy pamiętać, że można tą samą pijawkę stosować wyłącznie raz. Potem pijawka musi zostać zutylizowana i przekazana firmie odbierającej odpady.
Red. – Gdzie i jak można kupić pijawkę? Czy można je nabyć wysyłkowo?
A.K. – Pijawki z naszej hodowli można zamówić telefonicznie, drogą mailową a w niedługim czasie również przez sklep internetowy.
Zamówione pijawki wysyłamy na terenie Polski od poniedziałku do środy, wyjątkowo w czwartki. Poza nasze granice wysyłka następuje wyłącznie w poniedziałki. Chodzi tu o gwarancje, by zwierzątka dotarły do odbiorcy w możliwie dobrej formie. Same pijawki wysyłamy pakowane w woreczki strunowe wypełnione hydrożelem. Te woreczki pakowane są w pudełka kartonowe i obsypywane chipsami styropianowymi. Większe zamówienia wysyłane są dodatkowo w pudłach styropianowych. Taki sposób pakowania gwarantuje otrzymanie przesyłki w nienaruszonym stanie.
Red. – pijawki z Namysłowa są towarem eksportowym?
A.K. – I to jeszcze jakim! Nasze pijawki są kupowane przez wielu specjalistów z całego świata. Wykorzystują je między innymi hirodoterapeuci leczący prawdziwe gwiazdy, niestety bez ich zgody nie możemy mówić o szczegółach. Dla nas jednak ten fakt jest najlepszym dowodem zaufania i potwierdzeniem jakości naszej hodowli.
